niedziela, 16 października 2011

Ulica Lubartowska w Lublinie









Ulica Lubartowska była najdłuższą ulicą dzielnicy żydowskiej w Lublinie. Miała ponad kilometr dlugości, charakterystyczna dla niej była ciasna zabudowa i brak zieleni. Zamieszkiwali ją Żydzi i Chrześcijanie. Czteropiętrowe domy z nowoczesnymi fasadami nadawały jej wielkomiejski charakter. W okazałych kamienicach mieszkali bogaci ortodoksyjni Żydzi i kupcy, posiadający swoje sklepy, magazyny i hurtownie na tej samej ulicy. Obecnie Lubartowska jest też jedną z najdłuższych arterii komunikacyjnych miasta. Od ulicy Bajkowskiego do Al. "Solidarności" ulica jest jednokierunkowa. W oba kierunki mogą jeździć tylko trolejbusy.

Dziś piękno ulicy Lubartowskiej można dostrzec gdy tylko podniesie się głowę do góry. Niestety, często ponad 120-letnia, zabudowa ulicy z roku na rok niszczeje. Jest to jedna z najbardziej zaniedbanych ulic miasta z odpadającymi tynkami i samowolą jeśli chodzi o reklamy i szyldy, które dodatkowo oszpecają Lubartowską.

Źródła opisów historycznych ulicy Lubertowskiej – Ośrodek Brama Grodzka, Teatr NN, Leksykon Lublin.



















Lubartowska 10 - Synagoga Chewra Nosim (Bractwa Pogrzebowego)












Lubartowska 14 – Ankieta – dane z dnia 10 XI 1936 r. : Właściciel: Chil Bayer s. Mojżesza i Rajza Bayer. Rodzaj budynku: dom mieszkalny z cegieł. Liczba mieszkań: 45. Liczba piwnic: 1. Liczba pięter: 2. System wodociągowo – kanalizacyjny: urządzenie wodociągowe. Oświetlenie: elektryczne. Ogrzewanie: 30 pieców. Klatki schodowe: 1 główna i 4 boczne. Balkony: 6 frontowych, 6 od podwórza, 6 od ul. Wodopojnej. Pokrycie dachu: dach pokryty blachą. Zakłady fabryczne i handlowe: olejarnia i fabryka sandałów. Składy manufakturowe, sklepy

























Lubartowska 24 - Dom rodzinny Anny Langfus (Szternfinkiel) w oficynie; siedziba dwóch żydowskich szkół powszechnych: Sztatmanowej i Borawskiej; siedziba Zrzeszenia Akademików Żydów.



















































Lubartowska 30 - Żydowska szkoła powszechna Mandelkernowej; prywatna elektrownia





































































































































Lubartowska 85 - okazały gmach Jesziwy, którego budowę ukończono w 1930 r. Obecnie przejęty przez Gminę Żydowską od Akademii Medycznej.






3 komentarze:

Marzena pisze...

Masz rację,że zaniedbana.Cała tamta okolica jest zaniedbana,a Starówka wyżej? Dużo jest jeszcze takich miejsc w Lublinie. Miejmy nadzieję,że to się kiedyś zmieni.

Anonimowy pisze...

Szpetna nieco obecnie, a i podobno z bezpieczeństwem tam nieciekawie... Gdyby tylko byli tacy, co by zadbać o to raczyli. Szczęście moje, że nic mnie w zasadzie złego tam jeszcze nie spotkało, ale nie raz o uszy się skargi obiły.
Może kiedyś jakiś "dobry duch" o niewyczerpywalnych (ciekawe, czy to w Polsce możliwe) funduszach zadba o lepszy byt Lubartowskiej.

Maciej Sztorc pisze...

Bardzo ciekawy blog pozwolę sobie poobserwować i zapraszam do mnie